W końcu zebrałem się na zakup słodów do następnych 6 warek. W praktyce może wyjść tego trochę więcej, bo mam jeszcze 9kg słodu pilzneńskiego ale wyliczenia były na 6.
Niestety nie mam jeszcze gotowego śrutownika, więc będę musiał się sprężać.
Inne składniki specjalne już mam kupione. Drożdże będę używać, albo nowe, albo gęstwę z poprzednich warek.